Powrót do listy filmów
fpff2023

Film

6.7
243 oceny
2 godz. 30 min.
produkcja: Polska
gatunek: Dramat historyczny
reżyseria: Filip Bajon    scenariusz: Mirosław Piepka
premiera: 21 września 2018 (Polska)

Oceny dziennikarzy

Średnia ocena 6.2
  • Łukasz Rudziński

    Ciekawa saga rodzinna, rozwijana na przestrzeni kilku dekad. Kilka scen wielkiej urody, chociaż więcej tu wariacji na temat kaszybszczyzny i zachłyśnięcia folklorem niż samego kaszubskiego. Bardzo dobre role Anny Radwan, Adama Woronowicza, Łukasza Simlata czy Janusza Gajosa. Obsadzenie Sebastiana Fabijańskiego w głównej roli to niestety kompletna pomyłka. Niewiele lepiej gra jego partnerka (Marianna Zydek), przez co wątek romansowy wypada blado. Udane kino kostiumowe.
  • Artur Kornacki

    Za długi o 20, a może nawet o 40 minut!!! Warsztatowo super, fajnie się ogląda. Można poznać historię "prawdziwą", ale nadal nie wszystko pokazano.
  • Alicja Olkowska

    Doceniam rozmach, stroje, grę aktorską i poruszenie trudnego tematu historycznego. Całość jednak nuży i nie porywa. Ciężko uwierzyć w miłość Marity i Matiego. Film zdecydowanie za długi, poszatkowany, niespójny. Szkoda, bo zapowiadało się wielkie kino. Opowieść z potencjałem, który w pełni oddałby serial. Ciekawe, czy "zwykły" pokaz "Kamerdynera" byłby tak samo długo oklaskiwany jak podczas gali otwarcia...
  • Marta Apanowicz

    Warsztatowo świetny, bardzo dobrze zagrany aktorsko (wsród doskonałej plejady gwiazd warto zwrócić uwagę na drugoplanową rolę Diany Zamojskiej), ale... sama historia przewidywalna, nawet wątek miłosny nie zaskakuje.... dłuży się.
  • Jarosław Kowal

    Na Kaszubach czas płynie inaczej, najpierw przez kilka dekad stoi w miejscu, a później jak przyśpieszy, to bohaterowie z dnia na dzień zmieniają się w starców... Podobnych niedociągnięć jest sporo, ale rekompensuje je świetna oprawa wizualna.
  • Tomasz Zacharczuk

    Epicka kaszubska saga nakręcona z rozmachem i niezwykłą dbałością o historyczny kontekst. Filmowy hołd Bajona dla nieco pomijanego w kontekście wojennych dramatów regionu Polski. Nieco słabiej prezentuje się jedynie zbyt nonszalancko poprowadzony wątek miłosny. Żyjąc w tej części Polski nie można tego filmu nie zobaczyć. Wyborny Janusz Gajos. Doskonały Adam Woronowicz. Tak trzeba kręcić filmy historyczne.

Opis filmu

Mateusz Krol, kaszubski chłopiec, po śmierci matki zostaje przygarnięty przez pruską arystokratkę Gerdę von Krauss. Dorasta w pałacu. Rówieśniczką Mateusza jest córka von Kraussów Marita. Między młodymi rodzi się miłość. Ojcem chrzestnym chłopca jest kaszubski patriota Bazyli Miotke, który podczas konferencji pokojowej w Wersalu walczy o miejsce Kaszub na mapie Polski, a potem buduje symbol jej gospodarczego sukcesu: Gdynię. Traktat wersalski, który daje Polsce niepodległość, sprawia, że von Kraussowie tracą majątek i wpływy. Wszyscy bohaterowie czują, że świat, który znali, wkrótce diametralnie się zmieni. Wśród żyjących obok siebie Kaszubów, Polaków i Niemców narasta niechęć i nienawiść. Wybucha II wojna światowa. W Lasach Piaśnickich naziści dokonują mordu na ludności cywilnej – pierwszego ludobójstwa tej wojny.

Obsada

Sebastian Fabijański, Marianna Zydek, Janusz Gajos, Adam Woronowicz, Anna Radwan, Borys Szyc, Kamilla Baar, Marcel Sabat

Opinie (114)

  • język kaszubski

    A jak tam ze zrozumieniem dużej części dilogów w mowie "zachodniosłowiańskiej i lechickiej o spornym statusie" (jak podaje wikipedia)?
    Czy może w kinach film był wyświetlany z napisami w języku polskim?

    • 0 0

  • ''W Lasach Piaśnickich naziści dokonują mordu na ludności cywilnej – pierwszego ludobójstwa tej wojny. '' (23)

    I oczywiście Naziści z kosmosu przylecieli i zabili Polaków :)

    • 60 30

    • Tak właśnie działa kłamstwo/wypaczanie. (9)

      Nawet Polacy już piszą o nazistach a nie Niemcach, bo przecież Niemcom to tylko obrona demokracji w głowie. Wojna przez myśl by im nie przeszła:)

      • 25 9

      • myślę, że po przegranej wojnie i w dobrobycie (1)

        zapomnieli o wojnie. Który normalny Niemiec chciałby toczyć wojnę i przeciwko komu?

        • 2 2

        • kasa musiu kasa

          Niemcowi potrzebne wygodne zycie
          Jesli tego nie ma sprowadza turków arabów i innych gasarbaiterow
          Jeszcze malo ??
          Robimy interesy z putinem i sponsorujemy rozlew krwi - byle nie u nich. Pokojowo nastawionych Niemcow

          • 3 0

      • tym obecnym Niemcom? (1)

        Owszem - jeden z najbardziej pokojowo zastawionych narodów (bo przy okazji p.zdowatych). Im nie trzeba nikogo napadać czy podbijać. Za bogaci na to są.

        • 11 6

        • bardzo pokojowi

          robic interesy z Gazpromem
          stawiac turbiny na Krymie
          karmic hydre
          a krew sie leje i leje konca nie widac
          Wazne ze NIE u nich
          cale Niemcy

          • 3 1

      • Tylko idiota (termin medyczny) nie jest w stanie zidentyfikować nazisty z Niemcami. A komuniści i ich przesłuchania to też dodajesz polscy komuniści, komuniści z Polski, nie. Bo jest to oczywiste. Zwrot to tylko zwrot liczy się co we łbie. Oczywistych spraw nie należy interpretować. Chyba, że wchodzi termin medyczny.

        • 1 1

      • (3)

        To, tak jak my piszemy o komunistach, unikając określenia Polacy. Przypominam, że obecna władza w Polsce ma za złe Niemcom, że zbyt mało pieniędzy przeznaczają na zbrojenia. Jak myślisz, idioci czy sabotażyści ?

        • 19 5

        • A bo komuniści to byli Polacy? (2)

          Nie. Poczytaj źródła

          • 5 11

          • (1)

            Zapewne można iść w zaparte i dowodzić, że Wanda Wasilewska, Bolesław Bierut, Władysław Gomułka, Edward Gierek, Wojciech Jaruzelski i wielu bezimiennych nie było Polakami, tylko po co ? Poprawi nam to samopoczucie ? Wyleczy kompleksy ?

            • 24 1

            • A niby kim było?

              • 0 3

    • uwaga (8)

      W Piaśnicy naziści mordowali głównie Niemców (ze szpitali), ale także polską inteligencję i kler.
      Mówienie, że zabjano tam tylko Polaków jest pluciem na tysiące niewinnych Niemców, tam pomordowanych.

      • 12 15

      • Sam przestań pluć i kalać własne gniazdo.

        • 0 0

      • chyba raczej głownie polską inteligencję

        - mojego wujka tam zamordowano - przyjechał z poznańskiego i był referentem oddziału prawnego Urzędu Morskiego w Gdyni. I wielu innych niewinnych gdynian.

        • 10 1

      • (3)

        A i mordercy pewno byli, jakby przejrzeć rodziny, z różnych nacji. Pamiętajmy, skąd wywodzą się choćby Guderian, Manstein, Bach- Zelewski.

        • 6 6

        • także Hitler i Stalin oraz Dzierżyński

          nie byli od razu z nacji im przypisywanej jako wtórna.

          • 6 0

        • (1)

          To była specjalność nazistów. Grzebać się w pochodzeniu ludzi i związkach rodzinnych. Czasy się zmieniają ale chętnych nadal nie brakuje.

          • 10 3

          • Więc zostawmy te wycieczki narodowe i kłamliwe schematy,

            • 4 1

      • z tysiącami Niemców tamże

        przesadziłeś...

        • 3 1

      • Źle rozłożone akcenty. Zabijano głównie Polaków, ale także Niemców. Tych ze szpitala psychiatrycznego w Kocborowie, głównie w lasach Szpęgawskich.

        • 20 2

    • Każdy inteligentny Polak (1)

      wie, kto to naziści! Nie bądźmy chorobliwie zaślepieni!

      • 8 4

      • Popieram.

        • 0 0

    • Selbschutz to marsjanie!

      • 6 3

    • Polecam książkę Andrzeja Szczypiorskiego "Początek". Ku refleksji...

      • 5 4

  • dotyczy Piaśnicy wg Wikipedii - (3)

    "W gronie ofiar znaleźli się liczni przedstawiciele polskiej inteligencji z Pomorza Gdańskiego, a także osoby narodowości polskiej, czeskiej i niemieckiej". Trochę niefrasobliwa fraza "w gronie"...
    Skąd czeskiej?

    • 10 3

    • min Czesi..

      http://muzeumpiasnickie.pl/ofiary-piasnicy

      • 0 0

    • właśnie - (1)

      Skąd czeskiej?

      • 2 1

      • minusy nie odpowiadają

        na pytanie

        • 4 0

  • Świetna rola Gajosa (4)

    I to chyba tyle. Nuda, nuda, nuda. Sztuczność bije z ekranu. Romans mało wiarygodny, wszystko przechodzone, przegadane, jakieś teatralne. Z góry uprzedzam ,nie jestem fanką filmów Vegi i lubię dobre, polskie kino. Ale ten film niestety mnie nie porwał.

    • 40 39

    • Pustaki właśnie tak mają na tym filmie.

      • 0 0

    • (2)

      Popieram, słaby film

      • 9 6

      • I ja się zawiodłam (1)

        Czuć w filmie atmosferę zmierzchu - oczywiście pruskiej arystokracji, która to przekłada się na cały film. Wprawdzie Gajos, Woronowicz i jego filmowa "żona" grają świetnie, ale dialogi pozostałych aktorów są nie zwykle skromne, oszczędne. Dużo w nich milczenia, zwłaszcza wypadku Adama Fabiańskiego, którego granie mnie nie porwało. Ma on co prawda charakterystyczny wyraz twarzy, ale już mimika jest na niej nijaka, w ogóle nie pokazał "chemii" względem swojej partnerki. W ogóle mówi niewiele.

        Nie wiem, kto radził reżyserowi i scenarzyście w sprawach etnografii Kaszub, mam nadzieję, że nie pan od języka kaszubskiego, który do doradzania jedynie w kwestii językowej powinien się ograniczyć. Krew bowiem odpłynęła mi z twarzy, kiedy usłyszałam jak Kaszubi śpiewają piosenkę "Kaszëbë wołają na", którą napisał ks. Antoni Pepliński już po II wojnie światowej, i inne - również młodsze. Naprawdę jest komu doradzić w kwestii utworów kaszubskich i lat ich powstania.
        Podobnie rzecz ma się w kwestii strojów kaszubskich. W pewnym momencie w filmie pojawiła się kapela kaszubska - panowie w niebieskich (chabrowych?) kubrakach. Dramat! Toż to stroje świetlicowe opracowane przez Cepelię i działaczy kaszubskich również po II wojnie światowej... Oowszem, jakieś ich elementy były przed wojną, ale na pewno nie były one tak pstrokate jak obecnie. Wcześniej były normalne kamizelki, białe koszule itp.

        Wieś tez jakaś niekaszubska... na Kaszubach w tamtym czasie domów murowanych wcale nie było tak dużo. Były też drewniane chałupy i szachulcowe - w kratę, których w filmie nie uwidzisz.

        Brawo za to za wymowę kaszubską! Szkoda tylko, ze niektóre dialogi kaszubskie, np. w karczmie, były tak płytkie...

        • 13 3

        • Bylem , obejzalem , pelna zgoda

          Wiarygodna opinia

          • 11 1

  • Można zobaczyć choć to nie jest arcydzieło. Dosyć naiwny i płytki z pewnością Oscara nie dostanie

    • 0 1

  • Byłem wczoraj na filmie "Kamerdyner". (4)

    Oddziały niemieckie podczas okupacji rozstrzelały Polaków i Kaszubów, lecz byłem zaskoczony komendami - "Celuj! Pal!" po polsku! Niepisana zasada mówi, że w takich przypadkach teksty są niemieckie; także typu "ręce do góry", "Mein Führer"...

    • 43 3

    • (3)

      I tu chyba kolego czegoś nie zrozumiałeś... Komendy były po polsku, bo strzelali Polacy. A dokładniej - Kaszubi. Wyraźnie było to widać na filmie. Potem poszli do Wehrmachtu, jak tatuś premiera. Niepisana zasada musi poddać się dramatycznej rzeczywistości...

      • 1 10

      • zwyczajnie łżesz (1)

        Wykonawcami byli funkcjonariusze SS oraz członkowie paramilitarnego Selbstschutzu, składającego się z Niemców.
        Dziadek premiera ćwoku miał do wyboru iść do Wermachtu albo kulkę w łeb.

        • 13 1

        • Raczej nie kulę w łeby. Bardziej prawdopodobne do obozu pracy ew. "na roboty".

          Wiem bo mam takie przypadki losów w rodzinie.

          • 3 0

      • gdybyś poszedł do Wermachtu

        i komendy wydawał po Polsku, wylądowałbyś w Dachau - w najlepszym razie. Tak, że skończ ...pidolić

        • 11 0

  • Ok (5)

    Kaszubi to ludzie mający w sercu Boga i honor.Szanują rodzinę i pracę.A ziemia tam rodzi bujne drzewa,zdrowe i silne.W Wejherowie są czarne łabędzie z czerwonymi jak maki dziobami.

    • 28 14

    • (1)

      Tyle, że niestety mający w sercu Boga Kaszubi te zdrowe i silne drzewa nagminnie wycinają, bo dla nich są to niepożyteczne chwasty... Przykre

      • 3 3

      • Otwórz oczy, wyjdź w świat, nie powtarzaj wyłącznie zasłyszanych opini z onetu, tvn i wyborczej.

        • 3 0

    • Zobaczymy przy wyborach, czy szanują pracę, czy zasiłki 500+ (1)

      pewnie są tacy, jak każdy przeciętny Polak...

      • 3 4

      • Nie zazdrość, zadbaj o przyszłość narodu załóż rodzinę...

        a może przy takich poglądach lepiej nie. Następne pokolenie samolubnych lemingów niepotrzebne.

        • 3 0

    • Genialne

      Dziękuje Misiu zacta oponie

      • 1 3

  • (5)

    Bardzo cieszę się na film, gdyż - wstyd się przyznać - ale choć jestem od urodzenia gdańszczaninem, to dopiero niedawno, dzięki PKM-ce (wygodny dojazd albo punkt wypadowy do pieszych wycieczek), odkryłem Kaszuby i... jestem zachwycony! Muzeum kolejnictwa w Kościerzynie, Wieżyca (punkt widokowy jak i sama wioska i okolica), Szymbark (skansen m.in. Dom do góry nogami, Dom Sybiraka, Bunkier Gryfa Pomorskiego) a przede wszystkim bardzo sympatyczni ludzie i przepiękne lasy (Szwajcaria Kaszubska, Pojezierze Kaszubskie). Mam nadzieję, że film o takich ludziach (życzliwych, odważnych, pracowitych i pomysłowych jak np. kilka lat temu zmarły Daniel Czapiewski) i takiej krainie (te boskie krajobrazy) będzie udany, na miarę tych ludzi i ich trudnej historii. Jak do tej pory to w pamięć mi zapadły "Blaszany bębenek" i "Miasto z morza" - moim zdaniem udane obrazy. W ten weekend idę więc obowiązkowo do kina na "Kamerdynera". Trzymam kciuki i życzę Państwu, sobie i twórcom udanego filmu :)

    • 90 3

    • (1)

      Jestem bardzo ciekawa ile ma pan lat.... o.O

      • 3 1

      • Szczęśliwie żonaty :-)

        • 1 0

    • super, ale to nie film o tych Kaszubach i nie tych rejonach. Tylko o Kaszubach na północ od Gdyni

      • 3 0

    • Marian

      Dzisiaj przyjechał Pan Marian z wielką na 7 metrów drabiną i ratował mój dach w Gdańsku.Grosza nie wziął.Pochodzi z Kartuz i tam żyje z rodziną.Tacy są Kaszubi.Dziękuje

      • 8 0

    • to polecam też SKM-kę i wycieczkę do Wejherowa

      • 12 1

  • Piękny film (2)

    I mądry. Filmowany inaczej niz normalna sieczka filmowo-telewizyjna. Cała sala po filmie wstała i tak odczytywano nazwiska twórców filmu. Bardzo wzruszający. Cudnie sfilmowany, przepięknie zagrany. Rozumiem, że dla niektórych wychowanych na M-jak miłość - za trudny.

    • 7 2

    • O czym ty mowisz ? (1)

      Ten film nie jest trudny , ten film jest nudny i tyle .

      Nie wysilaj sie na jakies intelektualne lamance , nuda i tyle .

      Wlacz samodzielne myslenie , napisali w recenzji ze dobry no i wyrozniony na festiwalu filmowym przez towarzystwo wzajemnej adoracji i tylko tyle .

      Moja ocena - ten film to jest totalna porazka

      • 1 1

      • To nieprawda. Jesteś wychowany/wychowana na nawalankach i wideoklipach, taka narracja jest dla ciebie po prostu za trudna. Film jest fantastyczny, ale to film dla ludzi, którzy mają i rozum, i duszę. Zagrany perfekcyjnie, bez szarży i wrzasku.

        • 0 0

  • Piękny, także wizualnie, wieloznaczny, głęboko poruszający film - o ludziach w trakcie gwałtownych zmian. Ale nie dla osób wychowanych na pospiesznej, wideoklipowej narracji. Epicki. Rzadko zdarza się taka przejmująca cisza na koniec seansu, a kino było wypełnione w 100 procentach...

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

+ dodaj zdjęcie

Zdjęcia